DKK dla dorosłych |
Wpisany przez Jolanta R. |
czwartek, 16 marca 2023 10:12 |
„Wschód” Andrzeja Stasiuka „Zmienią się mózgi. Będziemy myśleć tylko o tym, co sobie kupimy. Jaką sobie jeszcze zrobimy przyjemność. Nie będzie żadnych duchów, wspomnień, pamięci i każdego dnia trzeba będzie zaczynać od nowa” to jeden z ostatnich akapitów książki Andrzeja Stasiuka „Wschód”, książki którą omawiali członkowie DKK na kolejnym spotkaniu, które odbyło się 11 marca br. Autor w swej książce dotknął źródeł naszej mentalności, dotknął bolączek historycznych, a zarazem zawarł wiele serdeczności i prawdziwej fascynacji regionem. Te opisy dworca w Lublinie (jego ścisk i wiatr, niczym na stepach Ukrainy - tam trzeba być i to poczuć, żeby wiedzieć o czym mówi autor), albo fascynacja Targiem Europa, chińskim badziewiem, czy wspomnienia o wielosetletnim życiu Żydów, gdy przejeżdżał przez małe miasteczka pełne małych domków. Autor mówi o wysiedleniach i o przesiedleniach, o powstańcach i okupantach, to tych wszystkich hordach, które przetaczały się przez kraj. Pisze też o Peerelu, i o tym jak tak naprawdę się go wspomina z punktu widzenia zwykłych ludzi. Potem przechodzi do opisów swojej matki, aby zaraz przejść do relacji z podróży do Rosji, Jakucka, do Mongolii i Chin. Wszystko to splata się w cały, trudny i zawiły jak dzieje tej naszej części świata. Końcowy cytat i ostatnia refleksja mówią chyba jasno, że zapominając tego wszystkiego, zapominamy o sobie, zabijamy swoją duszę. „Wschód” jest ciekawym autokomentarzem do innych książek, innych podróży, ale jest też lustrem, które Stasiuk przedstawia czytelnikom po to, by zajrzeli we własną przeszłość. Większości naszych Klubowiczek lektura ta nie zachwyciła. Na początku książki zgromadzone są wszystkie myśli i brak jest chronologii. Mimo tego jest tu ciekawa kreacja narratora, wątek wieloosobowy. Autor wyciąga na wierzch to co zapomniane, możemy wiele się dowiedzieć m.in. o Chinach. Stasiuk gdziekolwiek jest, czy to w Polsce, czy w innym kraju cały czas jest blisko natury, w treść wplata wątki biograficzne. Większość Pań Klubowiczek uznała, że w książce zabrakło dialogów, przez co nie ma w niej akcji. Gdyby ktoś chciał się zapoznać z tą ciekawą, aczkolwiek nietypową literaturą zapraszamy do biblioteki. Następne spotkanie DKK odbędzie się 1 kwietnia br., tradycyjnie o godz. 11:30, będziemy rozmawiali o książce Margaret Atwood „Testamenty”. Do zobaczenia w bibliotece! |